Czy nauka współczesna daje nadzieję? [chapter]

Robert Janusz
2015 Drogi nadziei  
W nauce człowiek w sposób naturalny, tzn. materialnie i racjonalnie, spotyka się z dziełami Stwórcy, który powierza ludziom swe dobre dzieło stworzenia. Jest to stwierdzenie nie tylko religijne, ale również filozoficzne. Także w kontekście nauki człowiek towarzyszy człowiekowi w doświadczaniu tej miłości Boga, która przejawia się w ofiarowaniu świata wspólnocie ludzi stworzonych na Boże podobieństwo, stworzonych bardzo dobrze (Rdz 1, 27. 31). To podobieństwo wyraża się najpełniej m.in. w tym,
more » ... człowiek jest zdolny do życia w Prawdzie i do życia w Miłości na wzór samego Boga, objawionego w Logosie, w Chrystusie (J 1, 1; 1 J 5, 20; Mdr 13, 1; Rz 1, 19. 20). Wierzący uczony ma więc nie tylko osobistą, naturalną satysfakcję z odkryć, dokonań i zdobyczy, ale wiara prowadzi go głębiej, gdyż może lepiej poznać dzieło Stwórcy i darzyć głębszą miłością chrześcijańską innych ludzi, nie tylko we wspólnocie wiary, ale także tych, dla których rzeczywistość religijna jest dostępna jeszcze jedynie przez zasłonę nauki. Talent naukowy idzie jednak w parze z etycznym wezwaniem do odpowiedzialności za to, by przekazać innym całe naturalne dobro, nie niszcząc go. Obiektywizm i intersubiektywna komunikowalność, cechujące dzisiejszą naukę w stopniu jeszcze niedawno niewyobrażalnym, stwarzają podstawy do głębokiej nadziei, że prawda przekroczy granice egoizmów ludzkich, które odbierają ludziom tę nadzieję. Tak więc -choć przedmiotem nauk nie jest nadzieja jako taka -to nauki wytwarzają sprzyjający klimat dla szerokiej wspólnoty, w której postawa otwartości na prawdę i rzetelność są formowane w naukowym procesie poznawczym. Oczywiście, należy być realistą świadomym tego, że również naukowcy mogą działać -jak wielu innych ludzi, także religijnych -nieodpowiedzialnie, przez co cierpi wspólnota uczonych, środowisko społeczne oczekujące od naukowców prawdy i obdarzające ich zaufaniem, a także niszczeje przestrzeń ekologiczna, gdyż i ten aspekt etyczny należy tu przynajmniej wspomnieć. I choć nie jest możliwe -w tak skromnej pracy -wnikliwe prześledzenie zarysowanych wyżej wątków, wydaje się, że dość wyraźnie zostało tu określone ukierunkowanie wskazujące mimo wszystko na pozytywną odpowiedź na pytanie za-
doi:10.15633/9788374384636.14 fatcat:7iktty2cjnbgbcvqd3n3ns6vte