Davidson i Rorty o metaforze
Karolina Bartkowiak
2012
Przeglad Filozoficzny - Nowa Seria
K a r o l i n a B a r t k o w i a k Davidson i Rorty o metaforze Metaphor is the dreamwork of language... 1 Donald Davidson Słowa kluczowe: D. Davidson, R. Rorty, metafora, znaczenie metaforyczne, znaczenie literalne, martwa metafora, "nieznane szumy", język, historia metafory Authenticated | 89.67.241.236 Download Date | 12/2/12 9:18 PM Karolina Bartkowiak 222 np. William Empson), psychologów (Zygmunt Freud) i lingwistów (George Lakoff) -że tą jakością jest znaczenie metaforyczne, fi
more »
... odrębne od literalnego znaczenia sumy składających się na metaforę słów. To zaś znaczenie można z pomocą odpowiednich reguł i szczegółowej analizy (słów, kontekstu itd.) jasno określić i przypisać mu miejsce w semantyce danego języka. Próby te najczęściej miały dość mizerny i mało przekonujący skutek -na ogół tracono bowiem ogromną część potencjału metafory. By wyjść z tej ślepej uliczki, potrzebne było zupełnie nowe spojrzenie -w duchu Wittgensteina czy Ryle'a. Zaproponował je Donald Davidson w kontrowersyjnym tekście What Metaphors Mean z 1978 roku. Davidson jednym ruchem uciął tam niekończące się fi lozofi czne analizy znaczenia metafory, twierdząc zdecydowanie, że metafora leży poza granicami semantyki: nie ma ona mianowicie żadnego dodatkowego znaczenia poza literalnym znaczeniem składających się na nią słów. Tym, co fi lozofowie do tej pory interpretowali jako znaczenie metafory, jest efekt, jaki wywołuje ona w swoim odbiorcy -nagłe olśnienie, spojrzenie na rzeczy w nowym świetle, dostrzeżenie nieoczekiwanych podobieństw pomiędzy pozornie całkowicie różnymi przedmiotami itd. Metafora należy do sfery pragmatyki i jest tak samo nieparafrazowalna jak mina, grymas, sposób mówienia, wymierzenie komuś policzka czy pokazanie fotografi i na poparcie swoich słów -i tak jak w przypadku fotografi i czy, jeszcze bardziej, obrazu, to, co metafora pozwala nam zobaczyć, należy raczej do sfery seeing as ("widzenia jako"), a nie seeing that ("widzenia, że"). To nowatorskie spojrzenie Davidsona spodobało się szczególnie Richardowi Rorty'emu, który, chcąc je szerzej rozpropagować, w referacie na sympozjum Aristotelian Society w 1987 roku, rozwinął je i zestawił ze stanowiskiem Mary Hesse. Referat i idący za nim tekst 2 wzbudziły wiele kontrowersji; większość fi lozofów analitycznych była zdania, że Rorty zupełnie nie zrozumiał i przeinaczył poglądy Davidsona. Jeszcze więcej zamieszania i sprzeciwu wzbudziła jednak sama interpretacja koncepcji Davidsona -oparta przede wszystkim właśnie na tekstach What Metaphors Mean oraz A Nice Derangement of Epitaphs -jakiej Rorty dokonał w swoim sztandarowym dziele, a mianowicie w Przygodności, ironii i solidarności (1989). Cały zawarty w tej książce projekt opiera się na Davidsonowskim spojrzeniu na język jako na coś -według Rorty'ego -przygodnego (pozbawionego celu, bo niebędącego medium pomiędzy umysłem a światem, mogącym go adekwatnie bądź nieadekwatnie opisywać), a na historię myśli jako na historię metafory. To dopiero dzięki takiemu spojrzeniu możemy uznać przygodność jaźni, sumienia i spo-
doi:10.2478/v10271-012-0014-5
fatcat:jx5kahhrlvcgrdqsiu4jp2i2f4